W latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych XX wieku Janusz Grabiański (1929-1976) był jednym z najpopularniejszych polskich ilustratorów. Jego ilustracje miały niezwykły urok, oczarowywały subtelnością i siłą gestu malarskiego. Niemal każdy zetknął się z nimi w dzieciństwie. Ci, którzy rozpoczynali szkolną edukację w połowie lat siedemdziesiątych z pewnością pamiętają swój pierwszy podręcznik - elementarz z pięknymi rysunkami Janusza Grabiańskiego.
Dziś, 20 października mija 48 lat od jego śmierci. Z tej okazji prezentuję kilka pocztówek z mojej kolekcji z obrazkami Janusza Grabiańskiego.
Ilustrował także książki dla starszych czytelników, choć głównym nurtem jego twórczości było ilustrowanie literatury dziecięcej. Ulubionymi motywami malarskimi Janusza Grabiańskiego były dzieci i zwierzęta oraz samoloty i samochody, których był koneserem.
„Wprowadził do swoich obrazów gwar, szum, świergot, ciszę, smutek i radość. Tysiące ulubionych zwierząt, koty, psy, wiewiórki, ptaki, żaby, owady, kwiaty, trawy połyskujące w słońcu, dzieci rozkrzyczane, biegające, tuż przed zaśnięciem.” (Alicja Szubert-Olszewska "Kocie sprawy", nr 104, 2011r.)
"Koty ukazane przez Janusza Grabiańskiego są intrygujące, ich duże błyszczące oczy, wpatrzone wprost w czytelnika, zachęcają do podróży nocnym pociągiem, spaceru po dachu lub gry w kości. Niejednokrotnie spoglądają z wyrzutem na tych, którzy przerywają im wędrówkę lub kocią drzemkę." (Katarzyna Krupka "Guliwer" 3/2009)
"Humor towarzyszy większości stworzonych przez niego scenek. Postacie, szczególnie przedstawiciele fauny, posiadają jakiś rys zawadiacki, komiczny, dobroduszny."
(Anita Wincencjusz-Patyna "Stacja ilustracja. Polska ilustracja książkowa 1950-1980. Artystyczne kreacje i realizacje")
„Swoimi wizjami plastycznymi wprowadzał dzieci (i nie tylko dzieci) w krainę delikatności, harmonii i poezji. Obdarzony wirtuozowską łatwością rysowania i wyjątkowym smakiem oraz absolutnym "słuchem" chromatycznym, tworzył ilustracje nie tylko urodziwe, ale i czytelne, zrozumiałe dla małych czytelników, znakomite w ruchu i w charakterze, dowcipne, podparte znajomością realistycznego warsztatu malarskiego." (Alicja Szubert-Olszewska "Kocie sprawy" nr 104, 2011r.)
Korzystałam z następujących źródeł:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz